jesień już na bank
września 20, 2013Jesiennie i całkiem przyjemnie, choć noce już od sierpnia dają się we znaki chłodem, to jednak ostatnie słoneczne dni nadrabiają niedostatki ciepła. Jesień na drzewach czaruje, dzieciaki gromadzą kasztany. Ja ostatnio przez brudne szyby auta wychwytuję cudne, nisko kładące się jesienne słońce.
Powoli czas winobrania majgad znów nie wiem co z tego robić, wina domowego chyba nie umiem, choć jak ktoś ma sprawdzony przepis chętnie skorzystam. Może na zimowe wieczory przy kominku znajdzie się dobry czas....
Tymczasem jesień u progu. Fruwa, przelatuje, przemyka, łaskocze...
Jesień w artystycznym ciepła w kolorach
no i dyskretny urok b&w
Tymczasem kochani do miłego, podobno słoneczny weekend przed nami, znikam więc w naturę nabrać energii, życzę więc dużo pięknego jesiennego słońca.
26 comments
Renatko normalnie zaczarowałaś mnie tym pierwszym zdjęciem.
OdpowiedzUsuńNO mam nadzieję na trochę słoneczka w ten weekend bo póki co na naszym podlasiu kropi deszczyk i pogoda zmienna jak Kobieta.
Wiem że na wino - winogrona najlepsze po pierwszym przymrozku. U mnie w tym roku również obrodziły i myślę nad winem tylko nie umiem zrobić .... ale mam Ciocię która nagminnie produkuje je i mam zamiar w tym roku poprosić o przepis więc dam znać na maila jak coś.
A na zbliżającą się jesień już nie mogę się doczekać - kocham tą porę roku.
Dobrej nocki Kochana
ps. te Twoje kolorowe kołderki i podusię są mniammmm :)
Ja na swój sposób też kocham jesień, rześkie poranki, mgły i słoty... też potrafią być piękne.
OdpowiedzUsuńJak znajdziesz jakiś dobry przepis chętnie spróbuję :)))
Heh.... no kołderki do grzania rzecz jasna (zamiast wina, albo do... .wina ;-) :)))
Uściski
przepis napewno zdobędę, co by te kołderki ... do wina ;) się przydały
Usuńbuziaki
:))))))
UsuńPrzepiękne jesienne klimaty. Fantastyczne patchworki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Dzięki Mario, dziś u mnie cudne słońce i cudne żółte liście. Uwielbiam taką jesień.
UsuńUściski
Z winogronem ma ten sam, cykliczny problem. Soku nie lubię , a produkcję wina odkładam z roku na rok ;)
OdpowiedzUsuńLubię jesień w słonecznym , przydymionym wydaniu, oby prognozy się sprawdziły.
A i jeszcze na koniec -uwielbiam Twoje ,,groszki,, ;)
Dzięki Kamilo, chyba jednak w tym roku skuszę się na wino. Dziś mam piękne słońce, więc cieszę się tą jesienią.
UsuńŚciskam
Uwielbiam jesień nawet bez słoneczka.
OdpowiedzUsuńPiękne kołderki i poduchy.
Miłej niedzieli
Czasem też lubię taką bez słońca, ale jednak słońce daje tyyyyyle energii..
UsuńDziękuję i uściski przesyłam
o tak jesień tuż tuż :)) u mnie też jesienny temat :> pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńDziś już zaczęłam palenie w piecu, lubię to ciepło rozchodzące się po domu, dzieciaki zbierają orzechy, kot szura w liściach.... cudownie.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Nad pierwszym zdjęciem to chyba z 5 minut spędziłam i ciągle mi mało :)
OdpowiedzUsuńZ winogronami też mam problem, bo w tym roku jest ich bardzo, bardzo dużo - rok temu naprodukowaliśmy z rodzinką 30 butelek wina, a teraz chyba wyszłoby ponad 60... z tym, że ja za winem nie przepadam :) Chciałabym sok, ale nie wiem jak się zabrać :)
A nad "sówkowym" patchworkiem się rozpływam :)
A to jakieś chabazie co to zbierałam pod koniec lata do fotek, ale takie lekkie i piękne te ich fruwajki :)
UsuńNo w tym roku chyba podejmę wyzwanie winne :) właśnie tak sobie pomyślałam o zimie, kominku i czerwonym, domowym winku ;-)
Sówkowy też lubię :))
Uściski
To prawda poranki i wieczory są już naprawdę chłodne, dobrze, że wciągu dnia jeszcze pojawia się słońce:) Cudnie u Ciebie jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńDzięki.... taka ciepła jesień ma swoje uroki, gorzej jest już później w listopadzie brrrrr.
UsuńUściski
W pierwszym momencie zobaczyłam płatki śniegu, uff... jeszcze za wcześnie - chociaż po cichu wyczekuję pierwszego puchu, ale to chyba chodzi o ten magiczny czas wyczekiwania na święta :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie piękna złota jesień nie tylko za oknem, a u nas niestety szarości, słoneczka jak na lekarstwo, liczę, że jutro zabłyśnie czego i Tobie życzę,
buziaki,
Marta
Pięknie, poetycko...pozdrawiam jesiennie Reniu:)Bea
OdpowiedzUsuńMnie tez to pierwsze zdjecie zmylilo, myslalam ze to juz mroz ;)
OdpowiedzUsuńKolory i dary jesieni sa zachwycajace.
Ja dostrzeglam chyba to podusia z rozeta? Na 9 zdjeciu, jest swietna!
pozdrowionka
no kurcze, a u mnie nie było takiego pięknego słońca :( a marzyła mi się wyprawa na rowerze do lasu, albo chociaż spacer w poszukiwaniu kasztanów.
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
♥
OdpowiedzUsuńRenatko no i ponownie zachwycasz! wszystko takie śliczne.... :)))))))))))
OdpowiedzUsuńpiękna jest ta jesień u Ciebie!
OdpowiedzUsuńbiel + szarośc + czerwień = mój zachwyt :)
OdpowiedzUsuńReniu, podobają mi się linearne kwiatki na poduszce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Poduchy b&w cudowne!!! Czy to jest nadruk czy haft? Cały czas jestem pełna zachwytu nad wszystkimi rzeczami, które tworzysz...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)