lipiec

to serce lata, po hałaśliwym, budzącym lato, pełnym czerwieni truskawek, pierwszych jagód, czereśni czerwcu nastał lipiec. Dla mnie to taki...

to serce lata, po hałaśliwym, budzącym lato, pełnym czerwieni truskawek, pierwszych jagód, czereśni czerwcu nastał lipiec. Dla mnie to takie właśnie serce lata. Środek wakacji, wyjazdów, spotkań w plenerach, zapachu traw, słońca "w zenicie", pulsujących życiem traw, żywych kolorów  roślin, czerwieni porzeczek i wieczornych cykad w ogrodzie.

Tym razem jednak zamiast upajać się wakacjami muszę ostro zabrać się do pracy.



Chciałam również przeprosić za długą nieobecność na blogu, a szczególnie tych, którzy czekają na kursy szycia. Termin mocno się przesunie z powodu awarii dysku. Niestety nie zdążyłam, ani nie pomyślałam nawet, że może mi się coś takiego przytrafić i nie zrobiłam kopii zapasowych nagranych plików. Gdzieś w tym wiecznym galopie po prostu uciekło :(

Dla osób zapisanych na listę oczekujących przygotuję małą niespodziankę :)

Mam nadzieję, że tym razem wszystko potoczy się dobrze :)

Pozdrawiam Was ciepło, lipcowo :)





You Might Also Like

5 comments

  1. przykra sprawa, mnie tez to spotkało.Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mimo, że nie znoszę upałów, to uwielbiam lato za tą lekkość, swobodę, owoce, czas spędzany na świeżym powietrzu, itd. :-) O awarii dysku co nieco wiem, też mi się zdarzyło tuż po obronie pracy licencjackiej (na szczęście to było po obronie) od tej pory mąż robi nam co jakiś czas kopie zapasowe ;-) Z niecierpliwością czekam na wiadomości na temat kursu. A Tobie życzę byś znalazła też trochę czasu na letni odpoczynek :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś jak byłam piękna i młoda uwielbiałam upały.... dziś już jestem tylko "i" więc nie jest tak dobrze, ale lato uwielbiam :)

      Dzięki Pati, z pewnością się wygrzebię z tych zaległości. Będę Was informować :)

      Ściskam :)

      Usuń
  3. no właśnie i mnie tak się kojarzy lipiec a tu proszę, już koniec laby i tego co najpiękniejsze :( sierpień to już taki smutniejszy miesiąc jak dla mnie sama nie wiem czemu, także cieszmy się jeszcze końcóweczką :)

    OdpowiedzUsuń