ciekawe miejsca, niedzielne inspiracje

Niedzielne poranki po porannym nakarmieniu rozubuszowanych kotów (tak tak, mam drugiego, wkrótce go przedstawię) spędzam na poszukiwaniu pi...


Niedzielne poranki po porannym nakarmieniu rozubuszowanych kotów (tak tak, mam drugiego, wkrótce go przedstawię) spędzam na poszukiwaniu piękna.
Dzisiejszego poranka wokół go wiele, słońce przebija się przez lnianą zasłonę, koty już grzecznie, najedzone, zwinięte w kłębek leżą w nogach łóżkach, wszyscy jeszcze smakowicie śpią. Choć pora ta jesienna niezbyt urodziwa to gdy wyglądam za okno, chce się się wyjść. Dojrzałam przy drodze rosnące marcinki, a i trzeba trochę ogołocić rosnący w pobliżu modrzew z miękkich jeszcze gałęzi.

Z wielkim kubłem kawy buszuję w sieci. Dziś jeszcze kończę zbiór winogron i odważę się w końcu zrobić domowe wino. Balonów i szkła ci u mnie dostatek, więc trzeba spróbować.

Tymczasem znajduję miejsce piękne i nasycam oczy. Piękne zdjęcia, stylizacje, rozmaite style, zestawienia.
Zresztą obejrzyjcie sami.

Patchwork jak zwykle przykuwa moją uwagę, ta 'instrumentalna' stylizacja jest dodatkowym smaczkiem, bo o samym patchworku mogę powiedzieć tylko jedno.... cudo!!!!!

fotel w innym wydaniu niż tradycyjny, niby nic ale kolorowa tkanina przyciąga uwagę, a jak on cudnie wysiedziany i jeszcze ta ciemna ściana w tle, mmmmiodzio....


 

 dla miłośników prostoty, bieli i drewna


kolorystyka i wzory (te bardziej) oczarowały mnie 
nie mówiąc już o samym wykuszu, oknach....


 takie stylizacje uwielbiam


kręcą mnie ostatnio ciemne ściany, grafit, antracyt, ciemny granat, czarny.... jak widać są świetnym tłem do eksponowania kolorowych narzut, patchworków, pościeli



 no tutaj ten kredowy rysunek powala


 a ten poduszkowy raj.... no raj dla oczu po prostu




 No i niech mi ktoś powie, że różowy jest bleeee


 kolory, wzory.... barwnie 'ubrane' łóżko może być pięknym elementem dekoracyjnym


 I na koniec raj dla poduszkowych kotów :))

Źródło tych pięknych zdjęć znajdziecie TUTAJ

Tymczasem ściskam Was w niedzielny poranek, życzę miłego i słonecznego dnia :))
Do miłego!!!!!

You Might Also Like

10 comments

  1. Hej, teraz jest znane mi okienko wiec na pewno zostawie slad :)
    A wiec poczynilas zmiany na blogu, dobrze ze mi napisalas w komentarzu, bo jak wyswietlalam twoj blog to jakas dziwna stronka mi wyskakiwala chyba profilowa. Ale ciesze sie ze juz jest dobrze.

    Skad wytrzasnelas takie cudne inspiracje, ja duzo ogladam w necie ale takich nigdy nie widzialam, dlatego z wielka ochota ogladnelam. Ta stylizacja w obdrapanym pokoju zachwycila mnie, rozowe drzwi rowniez, niwspominajac tych narzut,mmmmm

    Usciski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ufffff.... no trochę się namieszało, przepraszam. Pewnie większość przeprowadzek tak ma, ale już się bałam, że do końca swojego blogowania będę pisać do siebie ;-)

      Często bywam na pinterest, to naprawdę kopalnia inspiracji a potem często jak w łańcuszku znajduję kolejne. Poza tym sama funkcjonuję na wielu blogach więc jakby siłą rzeczy znajduje różne pięknoty :)
      Odrapane ściany świetne, szalenie lubię takie wnętrza. Wiadomo, że tylko do stylizacji, ale lubię oglądać takie fotki.

      Dziękuję Anetko za wytrwałość i ściskam :))

      Usuń
  2. Nooo, w końcu znalazłam (bloga oczywiście) :)
    Świetne inspiracje, zwłaszcza fotel z drugiego zdjęcia i poduchy z ostatniego (a może i kot) :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, starałam się dotrzeć do wszystkich, ale przez te zmiany zniknęły mi wszystkie blogi z paska bocznego, obserwatorzy i w efekcie.... sporo straciłam, tym bardziej mi miło, że mnie odnalazłaś. Poduchy w ogóle tu są świetne, mnie szczególnie te w szafce urzekły.

      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  3. Racja, racja zmiany i przeprowadzki to zamieszanie ale czasami konieczne .
    Foty bajeczne , kolorowe i inspirujące , a ściany obdrapane lubię ,nie tylko w stylizacjach trzeba tylko umieć podkreślić ich piękno .
    Uściski i do miłego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak.... zmiany pociągają za sobą kolejne zmiany, a te.... jak sama piszesz... czasem konieczne. Och odrapane ściany uwielbiam i tak ja Ty nie tylko w stylizacjach, ale trzeba umieć spojrzeć na nie inaczej :)

      Ściskam Kasiu

      Usuń
  4. no w końcu trafiłam:)))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noszzzzz.....Qrko czy ja Ci adresu nie zostawiła?

      Usuń
  5. dziękuję! nasyciłam oczy również, świetnie teraz mi.
    pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń