lato

Cudnie gorące, zielone, pachnące... nie mogłam sobie odmówić chwili przyjemności i zmontowałam legowisko-siedzisko pod tarasem. Lubię ten c...

Cudnie gorące, zielone, pachnące... nie mogłam sobie odmówić chwili przyjemności i zmontowałam legowisko-siedzisko pod tarasem.
Lubię ten czas 'środkowego lata', gdy już wszystko dojrzałe, pełne, nasycone słońcem, soczyste, ale jeszcze duuuuużo tej sytości, pełności, zapachów i gorąca przed nami.
Takie chwile gdy się nic nie musi, można czegoś nie chcieć, albo chcieć. Można leniwie lub mniej leniwie popijać kompot (ach jak lubię to słowo)  zajadać jakieś drożdżówki z owocami lub same owoce.
W ogóle tak trochę zwolnić, zagapić się, zamyślić...
Pogapić w gęstwinę jałowca, na grę światła i cienia, posłuchać treli, pisków, skrzeków, szelestów.
Pobyć tak trochę w takim cudnym 'niebycie'....


Czereśnie i czerwone porzeczki to całkiem zgrabny duecik, mam jeszcze arcysmakowite truskawki słodkie i aromatyczne jak poziomki (no nie dały się sfotografować... jakoś szybko się zjadły ;-)

 kolor, kolor raz jeszcze kolor, choć tak serio dziś to raczej cień, cień i cień...


No to zmykam tym razem na zachodnie słońce i do miłego!!


You Might Also Like

37 comments

  1. Nooooooo.... takie siedzisko godne królowej. Ja również uwielbiam ten czas kiedy to w ogrodzie to coś zerwiesz, coś skubniesz a wszystko pachnie słońcem. Tylko, że czar pryska kiedy w okół pojawiają się wstrętne stwory zwane komarami :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Pieknie, romantycznie i smakowicie tylko rzeczywiscie w tym roku te male wampirki zwane komarami sa wyjatkowo dokuczliwe, ale masz moskitiere ktora mozesz szczelnie zaciagnac!

    OdpowiedzUsuń
  3. Romantycznie, nastrojowo , klimatycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię tak pięknie,leniwie i z uwielbieniem dla lata.
    Życie jest piękne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jej nie mogłam oderwać wzroku. No stress relax :) Odpoczęło by się w takim łożu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Mmmmm... chcialoby sie tam polezec tak sielsko i anielsko :)
    Ja juz za tydzien mam urlop wiec bede sie w pl. wylegiwac ;)
    usciski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ożesz... to miłego odpoczynku życzę Ateno!!!

      Usuń
  7. Ależ bym zaległa w takim cudownym otoczeniu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowny ten Twój zakątek! Marzy mi się takie królewskie łoże w moim ogrodzie ;) ach!

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmm, no pani pozwoli, że do niej wpadnę posiedzieć :) Wspaniały kacik, pozdrowienia i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sie pani dosiada, idę zrobić kawkę i może jakieś ciacho ;-)

      Usuń
  10. Renatko wyczarowałaś niesamowity , magiczny klimat:)))))))))) cudnie tam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne siedzisko, bajeczne. Wypić tam zimny kompot z książką w ręce, pochłoniętą w pół dnia- marzenie

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ sielanka, jakby mi się wczoraj wieczorem taka moskitiera przydała - siedziałam na mojej działce, pod lipą z książką w garści, w świetle zachodzącego słońca baraszkowały owady wszelkiej maści, ale jak się krwiopijcy zwiedziały, że jestem, wszystkie były a mnie - no nie było na nie sposobu, trzeba było zmiatać do domu :))
    Ale z takim kącikiem jak Twój to żadne komary nie straszne, kompocik, owoce - i czego więcej trzeba...
    uściski,
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marto i u mnie "źro" jak licho, wieczorami zmykam do domu. Rano dla odmiany jakieś upierdliwe muchy skaczą mi po głowie. Nie wspomnę już o latających buszujących w czereśniach :)
      Ot, sama natura.... ale aż miło tak wsłuchiwać się w nią.

      Dzięki i ściskam

      Usuń
  13. Jak romantycznie ..... cudownie jest odpoczywać w takim otoczeniu ...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Ślicznie a też lubię ten czas

    OdpowiedzUsuń
  15. ach to łóżko mnie prześladuje ihihihihi a mnie przydało się troszkę Twojego luzu bo dziś stresuje się okropnie . Idę z Zulą do szpitala na 1 lub 3 dni na badania alergiczne i jakoś tak wcale sobie tego nie wyobrażam .. Buziaki wielkie .. klimat cudny !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He he.... kupiłam drugie żelazne dla Małgośki, pomarańczowe!!! Cudo!!! No i cała koncepcja kolorystyczna jej pokoju padła, choć właśnie może i dobrze, bo ja ostatnio w ogóle taka kolorowa w głowie jestem.
      Ściski kochana, dasz radę, Jula to już duża dziewczynka. Ja z moim wiecznie wyjącym młodym byłam tydzień w szpitalu jak miał 8 mscy, to była dopiero jazda.

      Usuń
  16. Chciałoby się tam położyć i zdrzemnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pięknie to ujęłaś... i w słowach i w obrazach... Warto tak się czasem zatrzymać i poprostu cieszyć się chwilą :D
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Sielsko - anielsko :))) Ten przyjemny nastrój sesji zdjęciowej Twojej "przystani" i mnie się udzielił !
    Pozdrawiam i życzę jeszcze wielu, wielu takich pięknych dni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całe wakacje przede mną, właśnie trochę takie :))

      Ściskam

      Usuń
  19. Renatko, uwielbiam Twoje klimaty, to wyrko jakby stało w tym ogrodzie od zawsze i zapraszało do leniuchowania:)
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak tak, to wyrko faktycznie udane, kupiłam jeszcze drugie, większe dla mojej córy :) Uwielbiam stare żelazne łóżka. Sama się w takim wychowałam.

      Ściskam

      Usuń
  20. To łóżko jest wspaniałe! U mnie niestety już dawno po czereśniach, ale na szczęście zostały jeszcze porzeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ahhh jaka szkoda ze ja nie mam ogrodu.... Nic tylko sie relaksowac i podjadac wspanialosci z drzew :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Aż chce się położyć z dobrą książką, misą owoców i leniuchować :)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Reniu, cudowne miejsce stworzyłaś. Lato mogło trwać cały rok...
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  24. OMG this post Is SO Amazing:) beautiful pictures.

    Check out my blog If you want to see a lovely Swedish Country style home:)

    have a wonderful week dear

    LOVE Maria at inredningsvis.se
    (sweden)

    OdpowiedzUsuń