gdyby nie było małych dziewczynek świat nie byłby tak kolorowy

W ogóle gdyby nie było dzieci świat byłby nudny jak nie wiem co. A jaką ja mam radochę dobierając te wszystkie kolorowe kawałki, możecie so...

W ogóle gdyby nie było dzieci świat byłby nudny jak nie wiem co.
A jaką ja mam radochę dobierając te wszystkie kolorowe kawałki, możecie sobie wyobrazić. Nic dziwnego, że nie straszna mi zimowa aura, śniegi, plucha czy szarość za oknem. Kolory, kolory jeszcze raz kolory....
Myślę, że patchworki są idealnym pomysłem by ożywić wnętrze. Nawet najprostsze meble, jasne ściany, niewielka ilość dodatków mogą świetnie zagospodarować pokój dziecka.

Choć sama jestem fanką oszczędnych w kolorach pokoi dziecięcych, wystarczą kolorowe zabawki, książeczki no i ten cały dziecięcy, uroczy bałaganik, to patchworki uważam za niewątpliwą ozdobę, nadającą uroku i ciepła.
Zupełnie nie przeszkadzają mi różowości. Dorzucam im trochę innych kolorów i powstaje wielobarwna paleta przyciągająca oczy. Dzieciaki to uwielbiają (ja też :))
Kwiatki, kwiatuszki, kropeczki, kratki, domki, ptaszki, kotki.... skąd my to znamy.... trochę jak z dziecięcych ilustracji. Ogromnie fajna zabawa. A gdy oglądam efekt cieszę się sto razy bardziej. I nie ukrywam uwielbiam tę robotę :)

 
Można dorzucić kolorowy dywanik (straszliwie uwielbiam te małe kolorowe dywaniki)  wrzucić poduchy, pledy, koce czy inne patchworki do kosza, no i już jest super!!

Ściskam Was!!!



You Might Also Like

54 comments

  1. Jest pięknie, oj zgłoszę się kiedyś, kiedy już będzie na to pora bo taką cudną pościel:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam oczywiście. Wkrótce w mojej kolekcji będzie więcej barwnych produkcji dla dzieci.

      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Ooo tak, gdyby nie było dzieci świat byłby zdecydowanie bardziej ponury...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak.... uwielbiam szczebiot moich ludzików :)

      Usuń
  3. A ja nie ukrywam, że mi się podoba ta Twoja robota Reniu:)miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne efekty tej Twojej roboty.Miłej niedzieli życzę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak zwykle zachwycające!Kolory uwielbiam,choć już dawno nie jestem małą dziewczynką...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz racje, gdyby nie dzieci nie byloby tylu kolorow :-). Przepiekne ptchworki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Reniu masz absolutną rację! Ja chyba też mam coś z małej dziewczynki bo kocham taki misz-masz :) Wyobraź sobie, że dzisiaj właśnie zmieniłam narzutę w sypialni na patchworkową. Tylko, że nie jest tak piękna jak Twoja, to pewne :) Podoba mi się też ta podusia z szarymi różyczkami...
    pozdrawiam i życzę udanej niedzieli
    marta

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne to co robisz , te kolory, wyczucie dobrania wzorów . Jestem pod wielkim wrażeniem .
    Pozdrawiam serdecznie
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładne. Próbowałam uszyć kiedyś, ale nie starczyło mi cierpliwości:)) Tym bardziej podziwiam.
    Pozdrawiam. Miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  10. cudownosci:)))..te kolorki,te materiały:))

    OdpowiedzUsuń
  11. kolorowy zawrót głowy :)
    pięknie to wszystko wygląda, w sam raz do surowego, rustykalnego wnętrza by przełamać tą surowość :)
    i masz racje, dywaniki i kosze wtedy niezbędne :)
    dobrej niedzieli Reniu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. oj, taka narzuta to marzenie.... :))) Pięknie wszystko zaaranżowane ;))
    ściskam**

    OdpowiedzUsuń
  13. oj i znów mi smutno..bo moich chłopaków za nic nie różowym nie uszczęśliwię..a to takie piękne i subtelne.. może kiedyś wnuczce zafunduję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Naprawdę ładne te Twoje cudeńka! Już niestety nie zaliczam się do dzieci ale TAKĄ kolorową pościelą bym była zachwycona :-) Mimo, że do różu mi raczej daleko ;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. śliczne,wesole,kolorowe:)no i koszyk rewelacyjny:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowna pościel i dodatki! Ja od 1,5 roku cieszę się, że mam córeczkę:)

    OdpowiedzUsuń
  17. och jakbym chciała być taką małą dziewczynką i mieć takie kolorowe łóżko :)
    cmoki wielkie moja IDOLKO PATCHWORKOWA :)
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne !!! taką pościel chętnie zabrałabym do swojej sypialni. I co z tego, że już jestem dużą dziewczynką;)
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczne rzeczy, takie fajne wesołe i wiosenne.
    u mnie w domu tez wszędzie leżą ręcznie robione chodniczki.

    OdpowiedzUsuń
  20. ale raj dla oczu, ile kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  21. no jesteś czarodziejką i tyle :-)))) piękności

    OdpowiedzUsuń
  22. Reniu-Bajeczne,magiczne są te rzeczy.A pięlęgnowanie w sobie dziecięctwa daje nam radość życia.Czego Ci nieustannie życzę.
    Pozdrówka ciepłe-aga

    OdpowiedzUsuń
  23. Jakie cudowne patchworki! i mimo że takie kolorowe, to wcale nie rażące i nie wprowadzające chaosu! są piękne :) i kosz masz cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  24. W stu procentach zgadzam się z tytułem! :-)
    Patchworki piękne! Od razu człowiekowi robi się wesoło :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie dziś myślałam o naszych dziewczynkach :))))

      Uściski

      Usuń
  25. Świetne zdjęcia, szkoda , że to tylko improwizacja..Przejrzałam bloga i nasuwa mi się jedno pytanie, czemu nie pokaże Pani swojego mieszkania tak jak ono wygląda? tylko jakieś zaimprowizowane kawałki?
    anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są zdjęcia z pracowni, nie z mieszkania. A mieszkania nie zamierzam pokazywać. To moja prywatna przestrzeń.

      Usuń
  26. Patchwork jest dobry na wszystko! Mam podobne podejście do tych kolorowych szmatek...krojenie, dobieranie, układanie tych skrawków to najlepszy relaks na świecie:).

    OdpowiedzUsuń
  27. Aż znowu chciałoby się być dziewczynką, w Twojej białej pracowni wyglądają pięknie - jakaś dziewczynka będzie miała śliczny pokój - a może całkiem duża dziewczynka?
    uściski,
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  28. No tak a u mnie same chopoki ;)
    Twoje prace mi się ijak zawsze podobają, a kosz - super :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Renatko kolory fantastyczne, zreszta u Ciebie zwykle mozna oczy nacieszyc pieknymi barwami.
    usciski

    OdpowiedzUsuń
  30. Wierzę Ci na słowo, kiedy mówisz, że lubisz dobierać kolory. To się widzi i czuje w Twoich pracach:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Fantastyczne prace moja Droga! Masz rację z tymi małymi dziewczynkami, choć wiem, że niektórym miłość do słodkich kolorków z wiekiem nie przechodzi;)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  32. ajajaj tak rzeczywiście cudeńka dla dziewczynek można robić, można bawić się tkaninami i kolorkami:))) może być odważnie i wesoło zarazem, tak dziewczęco. ja sama mogłabym meić taką dziewczynkową narzutkę:))) bo w każdej z nas taka mała dziewuszka siedzi, prawda?
    buziaki Renatko i miłego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  33. och te koory i taka różnorodność świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja chyba ciągle jestem małą dziewczynką, bo uwielbiam takie kolorki słodkie:)

    OdpowiedzUsuń
  35. zgadzam sie we wszystkim co napisałas w tym poscie :) a twoje prace są piekne :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Przepiękne są Twoje prace ,kiedyś się zgłoszę .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardzo mi sie podobaja te quilty, swietnie dobrane tkaniny... piekne! I zgadzam sie... nie trzeba wiele, taki koc posluzy do przykrycia, do zabawy... swietny dodatek! Jolana

    OdpowiedzUsuń
  38. :))) wspaniałe !!! I te pudrowe różowości .... Patchworków mogłabym mieć wielkie szafy i ogromne ilości ... cudo !! Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  39. Dzięki kochane dziewczyny :))) ja też mogłabym mieć patchworków całe szafy, dążę do tego, ale one wszystkie uciekają :) i dobrze. Niech służą innym.

    Ściskam Was :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Zgadzam się z Tobą :)))
    ależ pikne te pledy, kolory, dywanik :>

    iii cieszę się, że mam córeczkę ;) hihi choć z chłopcem też byłoby kolorowo :)))
    buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  41. Bardzo piękna pościel i wszystko naprawdę robisz cudowne rzeczy :) , dla dzieciom taka pościel kolorowa napewno sprawia dużo radości . Pozdrawiam i czekam na więcej zdjęć :) .

    OdpowiedzUsuń
  42. wracam po przerwie, a u ciebie nic się nie zmienia!!! magiczna bajka trwa nadal. jesteś jak mała pszczółka, co post, to piękniejsze cudeńka. miło tak pocieszyć oczy...

    OdpowiedzUsuń
  43. Jestem u Ciebie pierwszy raz i jestem oczarowana - uwielbiam patchwork. O blogu dowiedziałam się z FB.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Pewnie już kiedyś pisałam, że szycie to dla mnie umiejętność... nie do ogarnięcia. A jak jeszcze do tego dochodzi cała masa tkanin, kolorów, wzorów,faktur i guziki, pliski, zakładki! O matko! ;)
    Jesteś wielka Reniu, a tym bardziej, że efekt ostateczny który osiągasz w swoich pracach jest fantastyczny. I do tego kochasz to robić! CU-DO-WNIE! :D

    OdpowiedzUsuń
  45. Witaj Reniu, bardzo się cieszę że jestem posiadaczką jednej z Twoich cudownych prac a właściwie moja wnuczka Lenka :)))Narzuta patchworkowa i podusia bardzo mi się podobają a reakcję Lenki opiszę gdy ją zobaczy, pozdrawiam bardzo serdecznie i jeszcze raz dziękuję Danka
    Wszystkie Twoje prace są cudowne :)

    OdpowiedzUsuń