czas zimowy

Lubię gdy zima jest niezbyt mroźna z taką ilością śniegu, że z przyjemnością sięgam po szuflę, świeży, puszysty, biały śnieg z pudrową lekko...

Lubię gdy zima jest niezbyt mroźna z taką ilością śniegu, że z przyjemnością sięgam po szuflę, świeży, puszysty, biały śnieg z pudrową lekkością układam w zgrabne kopczyki... Szyby jak lukrowane zachęcają do wyskrobania swojego sekretu, a wszystko tak pięknie poubierane, pookrywane, otulone puchem.... cieszy  przy każdym spojrzeniu.
Tak... zdecydowanie dziś jest zima jaką lubię.
Spoglądam na rzeczy proste, trochę nieznane.... spokój i ciszę przerywa jakiś ptak wyrywający się spod dachu. Wiele ich zamieszkało w królestwie rzeczy potrzebnych i niepotrzebnych.
Dziś moja sobota...  pełna planów, pomysłów, obrazów, szkiców i notatek....
Trzeba naładować baterie na kolejny tydzień.


Ściskam Was i przesyłam dużo dobrej energii spomiędzy iskrzących płatków śniegu :)


You Might Also Like

40 comments

  1. Patrząc na Twoją zimę, sposób w jaki pokazałaś jej piękno... już nie będę marudzić, że czekam na wiosnę.Piękne fotografie- nie trzeba słów, by się zachwycić!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie zimowo u Ciebie.
    Ale ja i tak czekam na wiosnę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja też czekam, ale.... dziś zimowy dzień.... taki cudny był

      Usuń
  3. Renatko, piękne zdjęcia zrobiłaś... Nie lubię jej... tej zimy, chyba że na pięknych zdjęciach! :) Skąd Ty wzięłaś szybę, która się szroni...? Ostatnią jaką pamiętam to w domu rodzinnym, gdy jeszcze odrobinę ponad parapet wystawałam. :) Fajnie bylo tak malować na niej palcem...
    Wszystkiego dobrego i wielu nowych pomysłów!
    dominika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zimę odkryłam dopiero kilka lat temu, też nie lubiłam zimna, śniegu, mrozu, wiatru. Nadal gdy zima za długo trwa mam jej dość. Ale są takie chwile jak ta, gdy natura ubiera świat w zimową szatę no i jest trochę jak w bajce.
      Szyba to.... jedno z moich najcudowniejszych miejsc i też głęboko związana z dzieciństwem. Mam co do tego miejsca wiele planów. Ale o tym kiedyś napiszę i pokażę więcej.

      Pozdrawiam Cię serdecznie

      Usuń
  4. Ale u Ciebie nastrojowo :-) Piękny klimat stworzyłaś opisem jak i kolażem zdjęć. Jabłuszka na białym futerku cudne!

    OdpowiedzUsuń
  5. To jest zima w najpiękniejszej wersji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dlatego chciałam ją zachować, zatrzymać i pokazać.

      Uściski

      Usuń
  6. Cudownie opisałaś zimę:)
    podziwiam każdy detal. pieknie nadajesz prostym rzeczom niepowtarzalny klimat!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Agnieszko. Bo w tym właśnie tkwi siła prostoty i piękna.

      Pozdrawiam Cię serdecznie

      Usuń
  7. Pięknie, pięknie.... i obraz i słowo...
    Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Po zdjęciach widać natchnienie na kolejny tydzień , szkice na pewno same się rysują :)))
    Miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdecydowanie i ja taką zimę lubię - puszystą, niezbyt mroźną i obrazową.
    Ściskam mocno.

    OdpowiedzUsuń
  10. o tak... ja też ładuję akumulatory !
    pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
  11. Masz przepiekna , prawdziwa zime..zszdroszcze bo u mnie sniegu nie ma i nie widac by spadl,,,)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze kilka dni temu i u mnie było szaro, i brzydko. Łapałam takie doły, że szok. Tymczasem ta piękna biel dodała mi optymizmu i radości.

      Ściskam Alicjo

      Usuń
  12. Piękne, nostalgiczne, dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna zima u Ciebie, zdjęcia bajeczne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. zima jest piękna mimo iż sypie śnieg trzeba palić w piecu, jest mroźno, Wszystkie kolory na śniegu wychodzą cudnie śnieg jest pięknym podkładem do stylizacji, jak również do spacerów aby pomyśleć, odpocząć i zasnuć się w bajecznej krainie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dopiero kilka lat temu na nowo pokochałam zimę. Wróciły wspomnienia z dzieciństwa, gdy tata odgarniał śnieg przed domem, mama szykowała gorące kakao i kogel mogel. W domu było ciepło, przytulnie, w piecu tańczył ogień, a za oknem biały puch przystrajał ogród. Koty z obrzydzeniem przeskakiwały przez pryzmy śniegu, a psy radośnie pławiły się w białej kipieli.
      Najbardziej lubiłam taki głuchy odgłos zimy, gdy wszystkie drzewa były szczelnie ubrane szronem i śniegiem.
      Dziękuję Yvette za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  15. U nas wlasnie snieg zaczal sypac. Ma sypac przez cala noc az do jutra, do poludnia, wiec pewnie tez bede miala kilka dnie takiej zimy jaka Ty lubisz - ale i ja jestem zwolenniczka sniegu i mrozu, szczegolnie kiedy mozna siedziec w cieplym domu, zajmujac sie czytaniem czy jakas robotka. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Tez lubie taka wlasnie zime, niestety u nas jej brak :(
    Udanego nowego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie az iskrzy dzisiaj od mrozu.Lubie ogladac te poezje zboku ale gdy trzeba wystawić nos ....to mnie wzdryga.Pozdrówka ciepłe!!i spełnienia w tym tygodniu-aga

    OdpowiedzUsuń
  18. Ależ Ty masz tam klimaty !!! Taka zima to nawet mnie się podoba! :-)
    Piękne zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. cudne kadry i zima u Ciebie
    u mnie też pieknie białym puchem posypało i sypie nadal :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne zdjęcia Renatko:)))
    uwielbiam taką zimę!
    zapraszam do siebie na konkurs:)
    buziaki posyłam

    OdpowiedzUsuń
  21. Pamiętam jak byłam dzieckiem zawsze uwielbiałam ten mróz na szybach i przyglądałam się w nieskończoność wzorom jakie malował.

    OdpowiedzUsuń
  22. Zapraszamy na nową stronę zbierającą blogi wnętrzarskie w jednym miejscu. Mamy nadzieję, że zechcesz do dołączyć :)

    http://blogiwnetrzarskie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. W tym roku podziwiam zimę zza szyb... i to mi się nawet podoba. Szkoda tylko, że na czterech ;))

    OdpowiedzUsuń
  24. ta stara brazowa buteleczka... magia

    OdpowiedzUsuń