Zaległości....

Witajcie Kochani :) Na początek chciałam przeprosić za ten przydługi antrakt. W końcu i mnie dopadły problemy sprzętowe, i to z tych grubsz...

Witajcie Kochani :)

Na początek chciałam przeprosić za ten przydługi antrakt.
W końcu i mnie dopadły problemy sprzętowe, i to z tych grubszych w swym rozmiarze :(
Na szczęście powoli udaje się je opanować i mogę wreszcie zacząć publikować posty :))

Tym razem mam jeszcze trochę zaległej jesieni, tej pięknej i słonecznej. Dla mnie w tym roku jest ona jakaś wyjątkowa....
Zdjęcia raczej symboliczne, wszak za oknem jest to co jest.
Wiatr hula rozsypując liście, dziś nawet wyciągałam je zza kołnierza kurtki, zrobiło się już tak, że chce się wtulić w miękki, ciepły pled, ogrzać kubkiem gorącej herbaty, z refleksją spojrzeć w jasny płomień świecy....

Z przyjemnością więc patrzę na te zdjęcia, które zrobiłam jeszcze tydzień temu..


Kolejnym zwiastunem jesieni są... no właśnie ciepłe okrycia, te już dawno wywędrowały z szafy i teraz służą swoją miękkością, ciepłem....
Dołączyły do nich mitenki od Jadzi :))

Są przemiłe, dziękuję Ci Jadziu :))

Pozostając w klimacie jesiennego stołu.... może niezbyt jesienny, ale stół z dzisiejszego śniadania.

Taki ciut angielski wydał mi się, a to chyba za sprawą kolejnych podkładek, które uszyłam.
Będąc w klamociarni pani Eli kupiłam taką oto pokrywkę, do której przymierzałam się kilka razy. Idealnie dopasowała się do starego, porcelanowego półmiska po mojej babci.







Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)

You Might Also Like

32 comments

  1. Dziś mimo zimniska poszliśmy z młodym na spacer. Jesień i dla mnie jest cudowna. Dawno liście nie mieniły sie takimi kolorami a przez dzisiejszy wiatr spadło ich mnóstwo i w dodatku TAAAAKIE WIELKIEEE że aż żal było zostawiać. Wszystko mieni sie takimi cudnymi kolorami że naprawdę chce sie wyjść z domu mimo jakiejś galopująco nadciągającej zimy.
    Jak zwykle pięknie uchwyciłaś te cieplejsze momenty :).

    Na koniec pytanko mam czy do tych sztućców z bakelitowymi rękojeściami masz też łyżki?

    pozdrawiam
    13ka

    OdpowiedzUsuń
  2. ps
    bo zapomniałam ;)))
    fajne podkładki, świetna ta pokrywa czasem człowiek potrzebuje takie ustrojstwo :) a mitenki Jagowe ... już u niej pisałam :)

    raz jeszcze pozdrawiam
    13ka

    OdpowiedzUsuń
  3. Śniadanko w takiej oprawie na pewno musi smakować znakomicie:)))

    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne fotki;) Ja dzis tak wymarzłam,ze wskoczyłam po pracy od razu pod ciepły pled, popijając właśnie ciepłą imbirową herbatkę z cytrynką;) pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie piekne te podkladki! I sama je uszylas! Ostatnio widzialam podobne w sklepie, tzn. Twoje oczywiscie sa o wiele ladniejsze i rzeczywiscie maja angielski touch. Stol sniadaniowy piekny.
    Grzej sie grzej, mi tez zimno..
    Pozdrawiam!

    Dagi

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zdjęcia. Szkoda że teraz ciągle pada deszcz. ; ( Nie mam okazji do robienia zdjęć.

    OdpowiedzUsuń
  7. A tak ostatnio zaglądałam do Ciebie z myślą, czemu nic nie piszesz i cieszę się, że się odezwałaś :)
    Przepiękne podkładki. Jestem wielką fanką Twojego talentu krawieckiego. Chylę czoła przed tymi pikowaniami!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdjęcia piękne. Robotę Jadzi znam, piękne rzeczy wychodzą z pod jej rąk. Tak jak i Tobie;-). Moja narzuta robi furorę:-)))))
    Odwiedz mnie czasami będzie mi bardzo miło.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie nakryłaś do stołu,miałaś prawdziwie Angielskie śniadanie :)

    Dzisiaj miałam w sklepie w ręku duży kocyk,milusi,mięciusi ale odłożyłam go tłumacząc sobie,że jeszcze nie pora,że mam w domu kocyki.Chyba jednak po niego wrócę,bo pora już się zbliża...

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie jadasz! Po angielsku! :)
    Mitenki ostatnio na modzie - Twoje są śliczne i pewnie ciepluuuutkie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. zacznę od zaległości ... dla tego lasu warto pokonać kilkaset kilometrów,ta przenikająca przez gałęzie gra świateł .. zuczek który zdaje się poruszać i muchomor jak z bajki ... gdzie jest ten las :) ? ... jesień powinna podziękować cywilizacji za net i blogi bo nigdzie chyba ciekawiej nikt jej nie przedstawia ... zaległości uwodzą i trochę broja moja droga .. bo te listki zdają się reagować na najmniejszy oddech .. ja wstrzymałam ... a że oczy trudno oderwać ... niebezpiecznie :) ...piekne

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdjęcia piękne!!
    A śniadanko przy tak nakrytym stole musi smakować wybornie.....
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. ciekawa ta pokrywka i serwetki na stół tez mi się bardzo podobają. Rzeczywiście do takiego stołu milo zasiąść i rozkoszować się pysznym śniadankiem...

    OdpowiedzUsuń
  14. Dobrze, że jesteś :))
    I nigdy nie wracasz z pustymi rękoma :)) A od dziś będą one jeszcze dodatkowo ogrzane :)
    Podkładki są świetne, ale przykrywa i Twoja zastawa - wyjątkowo piękne :)

    Ślę ciepełko i uśmiech :)

    OdpowiedzUsuń
  15. 13ko, jakoś pomimo tej pogody też spaceruję i co ciekawe sprawia mi to niewyobrażalną radochę ;-) do sztućców niestety nigdzie nie widziałam łyżek czy łyżeczek. A te które mam to już resztki, ostatnio na allu kupiłam fajny (podobny) komplet. Jak dotrze to pokażę ofkors :)) Ściskam!!!!

    Olu, bardzo dziękuję za wizytę i pozdrawiam serdecznie :))

    Karino uwielbiam herbatę z imbirem i ciepły pledzik. Szkoda, że tak rzadko mogę połączyć jedno z drugim :)) Pozdrawiam cieplutko

    Dagi, dzięki wielkie. Te podkładki bardzo poprawiły mój nastrój, zwłaszcza, że dopasowały się świetnie do klimatu stołu :) Ściskam :)

    Desperate, u mnie dziś za to cudne słońce i aż się prosi by chwycić za aparat :)

    Mia, dziękuję bardzo jak się czyta takie miłe komentarze, to aż chce się dalej robić i robić. Planów i pomysłów mam wiele, z czasem gorzej, ale powoli będę realizować swoje pomysły. Buziaki :))

    Danusiu zaglądam do Ciebie, ostatnio jednak mało zostawiam śladów po sobie, obiecuję nadrobić. Bardzo się cieszę, ze narzuta podoba się nie tylko Tobie. Ściskam :))

    Paula, kup koniecznie kocyków nigdy za wiele, zwłaszcza o tej porze roku :) Dziękuję za miłe słowa. Buziaki :)

    Myszko mitenki faktycznie milusie, ale paluchy mi marzną przy takim chłodzie ;-)

    Konstancjo, dziękuję za wizytę i piękne słowa. Też myślę, że czasem warto zrobić coś dla siebie. :))

    Aagaa całuski przesyłam i dzięki za odwiedziny :))

    Mirelko, dziękuję i pozdrawiam :)

    Polowa, również gorące dzięki i pozdrowienia dla Ciebie :))

    Joasiu, gorące buziaki. Cieszę się, że i Ty w końcu jesteś :))) Skrobnę coś niebawem :)

    Ściskam Was Dziewczyny!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Podkladki sa sliczne, mozna zrobic wariacje kolorystyczne do kazdego zestawu porcelany Ironstone:)Ciesze sie ze juz wrocilas:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zasiadam do śniadanka...piękna jesień u Ciebie...

    OdpowiedzUsuń
  18. Zdjęcia piękne, jesień w promieniach słońca. U nas dzisiaj tak pięknie słońce świeci, chociaż temperatury w granicach 0 - 2 stopnie. Pięknie przygotowany stół, jakby zapraszał gości.... Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Piekna ta Twoja jesien, zdjecia poprostu zjawiskowe.
    A sniadanka jakiez urocze i stylowe, podkladki bardzo mi sie podobaja.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  20. przy takim stole musi być pysznie..:) jestem zdania, że nasze otoczenie jeśli jest piękne to uszlachetnia nas samych...

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne zdjęcia, uczta dla oka! Jak się człowiek wypości (tzn. od zamieszczania postów przymusowo odpocznie), to za to potem może być wysyp cudowności!

    OdpowiedzUsuń
  22. Z Twoim talentem to nawet nie podejrzewam, że podkładki kupne... a śniadaniowe zdjęcia wow, u mnie na święta tak nie podają:)
    Cudnego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  23. O yaaay jakie zdjęcia super ! Respekt

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne zdjęcia, ale też piękne to co na nich...
    Podkładki mnie zauroczyły!
    Pozdrawiam serdecznie i życzę słoneczka, oraz duuużo kolorowych liści pod stopami :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Kochana zapraszam po wyróżnienie.
    Całuski

    OdpowiedzUsuń
  26. Chyba jutro wpadam na niedzielne śniadanie...tak pięknie u Ciebie..... :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Pięknie, zawsze tyle ciekawych rzeczy u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Piekne zdjecia, ogladalam kilka razy.

    OdpowiedzUsuń
  29. pieknie wszystko pokazalas :) :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Pokrywa cudowna, klimat niesamowity :) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  31. Śniadanko tak podane cieszy oczy i syci apetyt,
    Podkładki przecudne,równiutko przeszyte, och cudeńka tworzysz

    OdpowiedzUsuń